– Tomasz, a gdybyś miał zabrać do sauny kogoś, kto nigdy nie był w takim prawdziwym saunarium, to gdzie byś go zabrał?
Hmm, jest wiele takich miejsc, które bardzo lubię. Ale dla mnie wszystko zaczęło się w Kielcach. Tu po raz pierwszy zobaczyłem seans z saunamistrzem, tu byłem po raz pierwszy na nocy saunowej, w końcu to właśnie tutaj pod czujnym okiem mojego mistrza Damiana Rurarza zdobyłem swój certyfikat saunamistrza.
Zapraszam Cię więc do Saun Świętokrzyskich w Hotelu Binkowski w Kielcach, gdzie w nowej strefie saun odpoczniesz, jak nigdzie indziej w Polsce.
Nowe saunarium to przede wszystkim ogromna sauna eventowa, z której jednocześnie może korzystać 140 osób. To jedna z największych saun w Polsce. W październiku, zaraz po otwarciu nowej strefy saun, była ona areną eliminacji do mistrzostw świata saunamistrzów – Herbal Cup.
Nieco mniejsza Sauna Świętokrzyska używana jest na co dzień na zmianę z Sauną Chlebową. Ta pierwsza będzie świetnym wyborem dla tych osób, które lubią wysokie temperatury – tu piec rozgrzewa pomieszczenie nawet do 110 stopni. Sauna Chlebowa spodoba się tym z Was, którzy lubią dłużej posiedzieć w saunie, ale nie w tak ekstremalnych temperaturach. Tu zakres temperaturowy to około 50-60 stopni.
Sauna chlebowa wzięła nazwę od pieca chlebowego znajdującego się w centralnym punkcie sauny. Podczas seansu saunamistrz piecze w tym piecu chleb, a jego zapach jest wiodącym motywem całej ceremonii. Po seansie każdy z uczestników może poczęstować się gorącym jeszcze bochnem chleba.
Sauna infrared to miejsce dla tych z Was, którzy nie lubią lub nie mogą saunować w wysokich temperaturach. Zamiast pieca, który ogrzewa pomieszczenie, zamontowano tu promienniki ciepła, które rozgrzewają organizm, a ciepło wnika głęboko w ciało. To nie tylko przyjemne, ale i zdrowe – docenią to zwłaszcza osoby z chorobami skóry czy układu krążenia lub Ci, którzy lubią raczej niższe temperatury niż w saunie fińskiej.
Na miłośników łaźni parowej czeka najprawdziwszy w świecie hammam, w którym można spróbować m. in. rytuału z pianą, oraz tradycyjna łaźnia parowa, w której odbywają się między innymi rytuały z pillingami.
Całość uzupełnia basenik z zimną wodą w centralnej części saunarium, ogromne jacuzzi, które spokojnie pomieści nawet kilkanaście osób oraz wypoczywalnia z tarasem.
Jeśli ktoś zgłodnieje, może skorzystać z saunowej restauracji. Natomiast wspinając się po schodach można wejść na dach hotelu, a tam skorzystać z ogromnego odkrytego basenu, z którego rozpościera się cudowny widok na miasta i otaczające Kielce wzgórza. Powiem Wam – sztos!
W kieleckim saunarium seanse odbywają się każdego dnia, zawsze o tych samych porach. Można zajrzeć na dłużej i zatrzymać się w hotelu, warto przy okazji odwiedzić też hotelowe baseny.
Jeśli więc komuś Kielce nie kojarzyły się dotąd z egzotycznymi basenami czy wypasionymi saunami, to trzeba zweryfikować swoje wyobrażenie o mieście scyzoryków 🙂
foto: Sauny Świętokrzyskie FB
Dodaj komentarz